1B LO...16 SAMURAJÓW
Czy nie zastanawiało was czasami co będzi ejak skończymy szkołę? Mnie zastanawaiło...jak wytrzymam bez brechtów z monią i agą i jak bez tych dwóch dałnaików Ogółem się zastanawaiłam jak to będzie jak was już w moim beznamiętnym życiu nie będzie...
A wy co na ten temat myślicie?
Offline
Powiem Ci to czego ludzie we wnie nienawidzą, a i mi czasem przeszkadza, to, że tak myślę: "Co z oczu, to z serca". Myślę, że każdy sam kiedyś przyzna mi rację. Czasem brak czegoś jest, jak duży nadmuchany balon, później balon traci powietrze, tak dużo go traci, że już wszystko nam jedno, co z tym balonem. Przepraszam, ale to filozofia człowieka, który gdyba tak dużo, że wyciąga w ostateczności, tak dziecinne i proste wnioski. Ale pytasz co dalej, więc Ci odpowiadam
Offline
Zawsze pewnie ze z wami...może wtedy będziesz miał motur i ja bed emiała wreszcie
bo niewątpliwie będę go miała :] nie odpuszcze rodzicoam a tatulos mechanikos zna mój pociąg do ryczących pojazdów
więc się poscigamy
Offline
hmmm tak mysle ze pewnie kazdy zajmie sie swoim zyciem i nie bedziemy mieli za duzo czasu dla siebie ale mam nadzieje ze jakos to bedzie i nie stracimy ze soba kontaktu ;] przynajmniej te dalniaki wszytkie bo szkoda by bylo....
Offline